środa, 4 kwietnia 2012

Krótka historia Bałkanów - część 1 - starożytność i wczesne średniowiecze (do 1025 roku)

Starając się nieco ożywić "Moje Bałkany" oraz zrobić z nich miejsce zarówno dla osób z tematem już obytych, jak i tych, którzy regionem zainteresowali się stosunkowo niedawno postanowiłem napisać coś na kształt historycznego wstępu, który zawierałby wiedzę niezbędną do zrozumienia obecnej sytuacji w regionie, w którym polityka historyczna nadal odgrywa bardzo znaczącą rolę. Z racji skomplikowanej sytuacji polityczno-etnicznej na półwyspie artykuł ten zostanie podzielony na kilka części, co jednak wyjdzie, przynajmniej moim zdaniem, tylko na dobre. 


Przed przybyciem na te tereny Rzymian Półwysep Bałkański był zamieszkiwany przez kilka grup językowo-etnicznych, z których jedynie Grecy wytworzyli cywilizację zdolną przetrwać kilka stuleci rzymskiej dominacji. O zamieszkujących zachodnią część półwyspu Ilirach oraz ich wschodnich sąsiadach - Trakach oraz Dakach - wiadomo stosunkowo niewiele. Najsolidniejszym organizmem państwowym wytworzonym przez tych ostatnich wydaje się państwo króla Decebala, jakie istniało na obszarze dzisiejszego Siedmiogrodu na przełomie I i II wieku n.e., które ostatecznie upadło w wyniku kampanii cesarza Trajana, a jego terytorium zostało wcielone do rzymskiej prowincji Dacja. Ilirowie oraz Trakowie musieli uznać władzę rzymską jeszcze wcześniej, by na przynajmniej tysiąc lat zupełnie zniknąć z kart historii.
Bałkany w IV w. p.n.e. - źródło mapy: wikipedia.org

Istnieje wiele teorii na temat ich wzajemnego pokrewieństwa oraz ewentualnych potomków. Nie ma wątpliwości, iż wszystkie te plemiona miały pochodzenie indoeuropejskie, jednak dostały się pod wpływ dwóch silnych kultur na tyle wcześnie, by nie zostawić po sobie wiele śladów. Większość Ilirów, Traków oraz Daków uległa romanizacji lub hellenizacji i zatraciła swoją odrębność. Język i kulturę przodków zachowały do pewnego stopnia jedynie niewielkie społeczności zamieszkujące tereny górzyste, położone z dala od miast, które były ośrodkami całkowicie zdominowanymi przez bardziej cywilizowanych przybyszów. Powszechnie za potomków Ilirów uważa się Albańczyków, którzy mimo niesprzyjających warunków (pierwsze księstwa albańskie zaczęły powstawać dopiero w XIII wieku) utrzymali swoją odrębność. Podobną genealogię zdają się mieć Rumuni - są najprawdopodobniej potomkami zromanizowanej ludności, która do dziś jest rozproszona na obszarze całych Bałkanów. Warto bowiem wiedzieć, że niewielkie romańskie grupy etniczne określane mianem Wlachów czy też Arumunów do dziś utrzymały swoją odrębność i zamieszkują w maleńkich enklawach na terytorium sięgającym od Wojwodiny aż po Peloponez.

Kolejne narody zamieszkujące Bałkany zaczęły napływać na te tereny od końca IV wieku n.e. Pierwszym plemieniem, które osiadło tu na dłużej (tzn. kilkadziesiąt lat) byli germańscy Goci, którzy szybko jednak ruszyli na zachód, gdzie rozproszyli się w tłumie zromanizowanych mieszkańców Hiszpanii, Portugalii oraz Włoch. Prawdziwy wstrząs struktura etniczno-polityczna półwyspu przeżyła wraz z nadejściem Słowian, którzy od przełomu V i VI wieku zaczęli rozprzestrzeniać się na południe zakładając wspólnoty nie uznające bizantyjskiej hegemonii i faktycznie wyrywające z rąk cesarstwa niemal cały obszar w głębi lądu. Ekspansywność Słowian przybierała masową skalę - znaczne grupy dotarły nawet na Peloponez. W rękach Bizancjum w VIII wieku pozostały jedynie nadmorskie miasta.

Dużo czasu jednak minęło zanim poszczególne plemiona słowiańskie zaczęły tworzyć organizmy polityczne z prawdziwego zdarzenia. Zanim do tego doszło na teren półwyspu wkroczyli Protobułgarzy - lud pochodzenia tureckiego, który pod koniec VII wieku zajął teren wokół ujścia Dunaju i podporządkował sobie ludność słowiańską mieszkającą w okolicy. Stosunkowo niewielka liczebność Protobułgarów, a także przyjęcie chrześcijaństwa przez chana Borysa w 866 roku doprowadziły do zasymilowania się ich z autochtonami i rozpoczęcia formowania się języka oraz narodu bułgarskiego. Tym niemniej państwo, jakie utworzyli było głównym rywalem Bizancjum na Bałkanach, uzyskując nawet na krótki okres rolę rzeczywistego hegemona w regionie za panowania cara Symeona. Rywalizacja dwóch państw skończyła się w 971 roku, kiedy to ziemie obecnej Bułgarii wróciły pod panowanie bizantyjskie.

Niedługo po tym na obszarze dzisiejszej Macedonii wytworzył się organizm polityczny z centrum w Ochrydzie, na którego czele stanął bułgarski możnowładca Samuel (buł. Самуил, mac. Самоил), który ogłosił się carem. Państwo Samuela do dziś jest przedmiotem rozważań historycznych będąc dla Bułgarów kontynuacją pierwszego państwa, natomiast dla Macedończyków stając się organizmem politycznym skupiającym przede wszystkim macedońskich Słowian, stawiając ich w opozycji do swoich wschodnich sąsiadów. Przełom X i XI wieku był jednak okresem świetności Bizancjum, które w 1018 roku zadało ostateczny cios słowiańskiemu carstwu i znów oparło swoje granice o Dunaj.
Carstwo Samuela w 995 roku - źródło mapy: wikipedia.org

W X wieku zaczęły się też tworzyć pierwsze słowiańskie organizmy polityczne w zachodniej części półwyspu.  Jednym z nich było Królestwo Chorwacji, którego pierwszym koronowanym władcą (925 r.) był, według chorwackiej tradycji, Tomisław. Z racji względnie dalekiego położenia znalazło się ono w sferze wpływów bizantyjskich na stosunkowo krótki okres czasu, dopiero od XI wieku, skutecznie opierając się do tego czasu Węgrom i Bułgarom oraz tocząc spory terytorialne z Wenecją dotyczące miast w Dalmacji. Warto wspomnieć tutaj również o specyfice adriatyckiego wybrzeża, które w dużej mierze zachowały swój rzymski charakter i których ludność pozostała romańska w odróżnieniu od zeslawizowanej kontynentalnej części półwyspu. Swoje wpływy starało się tu utrzymać Bizancjum oraz Wenecja, co zdecydowanie utrudniało chorwackim władcom trwałą kontrolę nad wybrzeżem.
Pomnik króla Tomisława w Zagrzebiu.







 
Chorwacja oraz Serbia za panowania króla Tomisława (925 r.). - źródło mapy: www.crohis.com.
W odróżnieniu od Chorwatów, Serbowie w okresie wczesnego średniowiecza nie wytworzyli jednego silnego organizmu politycznego, czego powodem było ich bezpośrednie sąsiedztwo z będącą w stanie rozkwitu Bułgarią Symeona a następnie Bizancjum. Trzy serbskie księstwa - Raszka, Duklja oraz Zahumlje - były zmuszone lawirować pomiędzy tymi potęgami, w IX wieku przyjęły chrześcijaństwo i po upadku carstwa Samuela uznały zwierzchnictwo bizantyjskie. Miało to ogromne znaczenie, albowiem jednocześnie znalazły się one w kręgu kultury prawosławnej, w którym pozostają po dziś dzień.

Inne artykuły z cyklu "Krótka historia Bałkanów": 
Krótka historia Bałkanów - część 2 - okres dominacji bizantyjskiej (1018 - 1204)
Krótka historia Bałkanów - część 3 - walka o Konstantynopol (1204 - 1261)

 

7 komentarzy:

  1. Cieszę się, że o tym piszesz, bo historia tamtej części Europy zawsze wydawała mi się bardzo zawiła, przez co często rezygnowałam z wgłębiania się w nią. Natomiast Ty opisujesz to bardzo przejrzyście, i tak, że nie tylko dobrze się czyta, ale i faktycznie chce się dowiedzieć o tym więcej. Czekam więc na dalszy ciąg!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, bo właśnie takie coś miałem na myśli, gdy zabierałem się za pisanie tego artykułu.

      Usuń
  2. Ciekawie napisane. Trochę wiem o historii Bałkanów, bo interesowałem się i interesuję Bizancjum, ale znam fakty, że tak powiem od bizantyjskiej strony. Ciekawie zobaczyć inną ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja wiedza na temat średniowiecznej historii Bałkanów również zaczynała się od książek o Bizancjum (Ostrogorski, Browning, Runciman, Angold), bo też się tym pasjonowałem bardziej niż czymkolwiek innym (choć znacznie bardziej okresem trochę późniejszym, bo epoką Komnenów). To co tutaj opisałem to zaledwie czubek góry lodowej. Naprawdę ciekawie czyta się opisanie tych samych zdarzeń - takich jak chociażby podboje cara Duszana - w zależności od tego jakiej narodowości jest autor.

      Usuń
  3. Ciekawy blog, tym bardziej że jak dotąd jedynym krajem europejskim który naprawdę chciałbym odwiedzić a dotąd nie miałem okazji była właśnie Chorwacja. Mam nadzieję, że w końcu się zmotywuję, znajdę trochę czasu i wreszcie uda mi się zrealizować ten cel turystyczny a może przy okazji zahaczę o pozostałą część Bałkanów :)
    Pozdrawiam
    Tymoteusz

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chorwacja jest rzeczywiście niesamowita, ale polecam gorąco też inne miejsca na Bałkanach - może nawet o kilku z nich tutaj wspomnę w wolnej chwili.
      Dzięki Tymoteuszu za komentarz!

      Usuń
  4. Z jakich źródeł Pan korzystał pisząc artykuł? Pytam, ponieważ piszę pracę na ten temat i szukam źródeł.

    Pozdrawiam.
    Maciej

    OdpowiedzUsuń